Dane wskazują na spadek społecznej dominacji Dogecoina do najniższego poziomu od 2020 roku, sugerując, że zainteresowanie tą kryptowalutą opartej na memie wygasa. Czy to koniec fenomenu Dogecoina?
Z ostatnich badań przeprowadzonych przez firmę analizy on-chain, Santiment, wynika, że memecoiny tracą na popularności wśród inwestorów i użytkowników mediów społecznościowych.
🐶 As #altcoins have seen more declines than gains since the mid-July #crypto market local top, #memecoins are showing a smaller ratio of overall trader interest than they have in some time. Particularly, $DOGE has the lowest discussion rate since 2020. https://t.co/QO5Cbuf2G2 pic.twitter.com/aC5NaHyGGb
— Santiment (@santimentfeed) September 27, 2023
Kluczowy wskaźnik, którym warto się przyjrzeć, to „dominacja społeczna”. Aby jednak zrozumieć jego znaczenie, należy najpierw poznać pojęcie „objętości społecznej”. Jest to miara dyskusji wokół danej kryptowaluty prowadzonych przez użytkowników głównych platform społecznościowych. Metryka ta jest obliczana poprzez analizę liczby unikalnych postów, wzmianek czy wątków odnoszących się do danej kryptowaluty.
Nie chodzi tu jednak jedynie o czystą liczbę wzmianek. Jeśli w jednym wątku pojawi się 100 wzmianek o Dogecoinie, ale reszta świata społecznościowego milczy na ten temat, nie można uznać, że kryptowaluta jest obecnie popularna.
Jeśli przyjrzymy się wskaźnikowi „dominacja społeczna”, mówi nam on, jak objętość społeczna danej kryptowaluty porównuje się do objętości top 100 kryptowalut pod względem kapitalizacji rynkowej.
Ostatnie miesiące były trudne dla memecoinów. Ich dominacja społeczna spadła, co sugeruje, że inwestorzy kierują swoją uwagę gdzie indziej. W przypadku Dogecoina spadek ten jest szczególnie widoczny – obecnie wynosi on jedynie około 0,87%. Oznacza to, że tylko 0,87% wszystkich rozmów na temat top 100 kryptowalut dotyczy DOGE.
Shiba Inu, druga największa kryptowaluta-mem, ma jeszcze niższą dominację społecznościową, wynoszącą około 0,55%.
Interesująco prezentuje się sytuacja Pepe, który po wcześniejszym spadku zainteresowania, doświadczył niedawnego ożywienia, głównie za sprawą 16% wzrostu w ciągu ostatniego tygodnia.
Z perspektywy historycznej, nadmierne zainteresowanie nie zawsze przekładało się na pozytywne wyniki na rynku. Często zbyt dużo hype’u mogło wręcz działać na niekorzyść. Dla Dogecoina brak uwagi może być teraz okazją do dyskretnego wzrostu, zanim ponownie znajdzie się w centrum uwagi.
Chociaż Dogecoin nie pokazuje obecnie znaków ożywienia, warto obserwować jego ruchy. Może to być chwila ciszy przed burzą, gdy kryptowaluta ta ponownie zyska na popularności.
Photo by Kanchanara on Unsplash