W świecie finansów i sportu zagrzmiało. Oskarżenia dotyczące FTX, jednej z największych giełd kryptowalutowych, rzucają cień na znane marki sportowe. Mercedes F1 i zespoły Major League Baseball znalazły się w centrum skandalu. Jakie są powiązania tych sportowych gigantów z giełdą FTX? Czy współpraca ta może mieć konsekwencje prawne?
W ostatnich miesiącach świat kryptowalut i sportu zebrał się wokół jednego z najgorętszych tematów finansowych – kryzysu giełdy kryptowalutowej FTX. Ta sytuacja, która rozwija się z dnia na dzień, zwraca uwagę nie tylko na aspekty ekonomiczne, ale także na kwestie etyczne i prawne. W centrum tej burzy znalazły się dwie znaczące instytucje sportowe: zespół Formuły 1 Mercedes-AMG Petronas oraz drużyny Major League Baseball (MLB).
Obie te organizacje sportowe weszły w umowy promocyjne z FTX, eksponując logo giełdy na swoich platformach, w tym na samochodach wyścigowych, uniformach i innych materiałach marketingowych. To, co na pierwszy rzut oka wydawało się typowym partnerstwem sponsorskim, szybko przekształciło się w powód do zaniepokojenia.
Grupa użytkowników FTX złożyła pozwy zbiorowe w sądzie okręgowym na Florydzie, oskarżając zarówno zespół Mercedes F1, jak i MLB o współudział w domniemanym „masowym, wielomiliardowym globalnym oszustwie” realizowanym przez FTX. Pozwy te twierdzą, że obie te instytucje pomagały lub aktywnie uczestniczyły w oszukańczych działaniach Grupy FTX, promując jednocześnie niezarejestrowane papiery wartościowe.
Najbardziej wymownym elementem partnerstwa między FTX a MLB były naszywki FTX.US umieszczone na uniformach sędziów MLB. Był to pierwszy przypadek w historii MLB, sięgającej XIX wieku, kiedy logo sponsora pojawiło się na strojach sędziów. W kontekście zespołu Mercedes F1, oskarżenie podkreśla, że drużyna ta wyraźnie eksponowała logo FTX na swoich samochodach, towarach i materiałach marketingowych.
Dodatkowo, w pozwie czytamy, że FTX systematycznie wyrażał wsparcie i gratulacje dla Mercedes F1 i jego kierowców, tworząc „płaszcz zaufania wśród fanów Mercedes F1”. Sugestia ta wskazuje, że ta strategia była szczególnie skuteczna ze względu na równoległe promocje FTX przez Mercedes F1.
Na skutek tych wydarzeń, pojawiają się pytania o odpowiedzialność moralną i prawną sportowych gigantów w kontekście ich współpracy z firmami z sektora kryptowalut. Jakie mogą być konsekwencje takich powiązań? Czy umowy sponsorskie powinny być bardziej przejrzyste i regulowane, zwłaszcza w kontekście nowych, dynamicznie zmieniających się rynków, jakim jest rynek kryptowalut?
Warto zaznaczyć, że Major League Baseball już zakończył swoją pięcioletnią umowę promocyjną z FTX, a zespół Mercedes F1 również zerwał więzi z giełdą, usuwając jej logo z samochodów i towarów. To wskazuje na rosnącą świadomość ryzyka i potrzebę ostrożności w świecie sportu i finansów.
Przypadek ten rzuca nowe światło na relacje pomiędzy światem sportu a dynamicznie rozwijającym się sektorem kryptowalut. Stawia także pytanie o przyszłość tego rodzaju partnerstw i ich wpływ zarówno na świat sportu, jak i finansów.
fot. Mercedes