Rynek kryptowalut doświadczył swojego najgorszego miesiąca w 2023 roku, a lipcowe straty przekroczyły 486 milionów dolarów. Prawie połowę tej sumy przypisuje się jednej eksploatacji Multichain. Pomimo ożywienia regulacyjnego wokół kryptowalut, ledwie 1% straconych aktywów udało się odzyskać.
Lipiec 2023 roku odcisnął bolesne piętno na rynku kryptowalut, zanotowano w nim największe miesięczne straty od początku roku. Według raportu, którego dostarczyła firma De.Fi na rzecz Cointelegraph [https://cointelegraph.com/], łączne straty za lipiec wyniosły 486 milionów dolarów. To ponad sześciokrotnie więcej, niż w całym 2022 roku.
Czynnikiem, który przyczynił się do tak drastycznego wzrostu, były liczne, szeroko komentowane ataki i eksploatacje, jak również narastająca aktywność prawodawcza dotycząca kryptowalut i aktywów cyfrowych.
W przypadku odzyskiwania straconych funduszy sytuacja jest niepokojąca. Raport pokazuje, że odzyskano jedynie 6,15 miliona dolarów, co stanowi nieco ponad 1% wszystkich kryptowalut i aktywów cyfrowych, które zaginęły w lipcu. Według dokumentu udostępnionego przez De.Fi [https://de.fi/], badacze uważają, że nie podejmuje się wystarczających działań, aby szybko odzyskać zaginione fundusze.
Większość strat zanotowano w sieci Ethereum – aż 447 milionów dolarów w 36 przypadkach. Wśród nich najbardziej dotkliwe były eksploatacja Multichain (231 milionów dolarów) i eksploatacja Alphapo (ok. 100 milionów dolarów). Sieć Base uplasowała się na drugim miejscu, tracąc 23 miliony dolarów w jednym przypadku. Trzecie miejsce należy do Binance, gdzie straty wyniosły prawie 11 milionów dolarów w 18 przypadkach.
Najczęstszą przyczyną utraty funduszy były „problemy z kontrolą dostępu”, które spowodowały straty rzędu 364 milionów dolarów. „Rugpulls” to kolejny znaczący problem, który w 38 zgłoszonych przypadkach doprowadził do strat rzędu około 36 milionów dolarów. Ataki typu „reentrancy” doprowadziły do strat wynoszących około 78 milionów dolarów.
Mimo zdecydowanie negatywnego obrazu sytuacji, raport De.Fi zawiera jedną pozytywną uwagę: w lipcu nie zgłoszono żadnych „exit scams”.