W odległym zakątku finansowego uniwersum, tam, gdzie digitalizacja waluty styka się z nieuchwytnością technologii blockchain, Mastercard, jedna z czołowych globalnych sieci płatniczych, uskutecznia próby z najnowocześniejszymi formami wirtualnych aktywów. W najnowszym eksperymencie, prowadzonym we współpracy z Rezerwowym Bankiem Australii oraz kilkoma innymi instytucjami, marka wchodzi na nowe terytorium, splatając owinięte CBDC z zakupem NFT na Ethereum. Czym są te terminy i jakie możliwości otwierają przed współczesnymi konsumentami i inwestorami?
CBDC (Central Bank Digital Currency – Cyfrowa Waluta Banku Centralnego) to forma cyfrowej waluty emitowanej przez bank centralny, mająca pełną moc prawna, często postrzegana jako cyfrowy odpowiednik tradycyjnej waluty kraju. Z kolei NF (Non-Fungible Token – Niezastąpiony Token) będące jednym z rodzajów tokenów cyfrowych są unikatowymi aktywami wirtualnymi, które mogą reprezentować przedmioty takie jak sztuka, muzyka, czy inne dobrze, w świecie cyfrowym.
W niedawnym eksperymencie, Mastercard, wspólnie z Rezerwowym Bankiem Australii, a także współpracując z innymi instytucjami takimi jak Centrum Badań nad Cyfrowymi Finansami oraz firmami Cuscal i Mintable, przeprowadził pionierski test. Celem było sprawdzenie, czy CBDC może zostać „owinięte” (ang. wrapped), czyli zamienione na tokeny na innej platformie blockchain, w tym przypadku Ethereum, i wykorzystane do zakupu NFT.
Proces ten, polegał na „zamrożeniu” odpowiedniej ilości pilotażowego CBDC na platformie banku centralnego, a następnie wytworzeniu ekwiwalentnej wartości „owiniętego” CBDC na blockchainie Ethereum. Stworzono w ten sposób pewien rodzaj mostu między tradycyjnym światem finansów a ekosystemem kryptowalut i technologii blockchain. Wykorzystanie tego mechanizmu pozwoliłoby na zakup NFT, które w zwykłych warunkach dostępne są tylko dla posiadaczy tradycyjnych kryptowalut, takich jak Ether.
Ale dlaczego byłoby to ważne dla przeciętnego konsumenta czy inwestora? Odpowiedź kryje się w możliwościach, jakie niesie ze sobą integracja dwóch światów: tradycyjnej waluty oraz aktywów cyfrowych. Wykorzystanie CBDC w transakcjach związanych z NFT, nie tylko otwiera drzwi do szeroko rozwijającego się rynku cyfrowego dla szerszej publiczności, ale także wprowadza dodatkową warstwę bezpieczeństwa i regulacji, które mogą wynikać z użycia walut emitowanych przez banki centralne.
Równocześnie, z punktu widzenia instytucji finansowych i regulacyjnych, taki most między CBDC a technologią blockchain może przynieść nowe możliwości w zakresie innowacji płatności, skuteczniejszego zwalczania oszustw oraz wprowadzenia nowych modeli biznesowych, które skorzystają zarówno na innowacyjności, jak i na zwiększonym zaufaniu ze strony użytkowników.
Pomimo entuzjazmu, który otacza takie eksperymenty, warto także zaznaczyć, że wiele kwestii, takich jak skalowalność, prywatność danych oraz interoperacyjność różnych platform i technologii blockchain, pozostaje jeszcze do rozwiązania. Nie bez znaczenia są także kwestie regulacyjne, które w miarę rozwoju CBDC i ekosystemu NFT będą wymagały stałej uwagi i dostosowania.
Eksperyment Mastercard to jednak krok naprzód, światełko w tunelu w kierunku łączenia dwóch, na pierwszy rzut oka, odległych od siebie światów finansów, i z pewnością otworzy drogę do dalszych badań i innowacji na tym fascynującym pograniczu.
Photo by Paul Felberbauer on Unsplash