W ostatnich dniach rynek kryptowalut znów zaskoczył swoją zmiennością. Cena Bitcoina, najpopularniejszej z wirtualnych walut, gwałtownie spadła do okolic 60 tysięcy dolarów, co miało bezpośredni wpływ na decyzje inwestycyjne i finanse wielu graczy rynkowych. Ostatnie 24 godziny przyniosły likwidacje pozycji o wartości przekraczającej 300 milionów dolarów, co stanowi ważny sygnał dla każdego, kto śledzi losy tej cyfrowej waluty.
Cena Bitcoina spadła dramatycznie, osiągając w ostatnim czasie poziom około 60 tysięcy dolarów. Wcześniej, w marcu, waluta ta biła rekordy, dochodząc do wartości niemal 74 tysięcy dolarów za monetę. Spadek ceny przyciągnął szczególną uwagę, ponieważ doprowadził do licznych likwidacji – zjawiska, które dotyka inwestorów obstawiających wzrost wartości aktywów.
Analiza danych z CoinGlass wykazuje, że tylko w ciągu ostatniej doby na całym rynku kryptowalut likwidacji uległy pozycje długie o wartości ponad 261 milionów dolarów. Sumując pozycje krótkie, całkowita wartość likwidacji przekroczyła 324 miliony dolarów. Zaledwie w ciągu kilku ostatnich godzin na rynek walutowy wpłynęło blisko 70 milionów dolarów w likwidacjach, z czego 24,4 miliona dolarów stanowiły pozycje w Bitcoinie.
Aktualnie, według danych z CoinGecko, Bitcoin jest wyceniany na około 59 947 dolarów. Ethereum, druga co do wielkości kryptowaluta, także odnotowała spadek – obecnie jest wyceniana na 2987 dolarów. Obie waluty zanurkowały w dół o blisko 6 procent w ciągu ostatniej doby.
Marzec przyniósł historyczny rekord ceny Bitcoina, który osiągnął prawie 74 tysiące dolarów. Było to znacznie więcej niż poprzedni rekord ustanowiony w 2021 roku, kiedy to Bitcoin osiągnął wartość 69 044 dolarów. Wzrost cen wspierały m.in. nowo wprowadzone fundusze wymienialne na giełdzie (ETF-y), zatwierdzone przez Amerykańską Komisję Papierów Wartościowych i Giełd w styczniu.
Jednak rosnące stopy procentowe, utrzymywane przez Rezerwę Federalną, oraz niepewność geopolityczna na Bliskim Wschodzie zniechęcają inwestorów do aktywów ryzykownych, takich jak kryptowaluty. Nowe fundusze ETF dla Bitcoina nie cieszą się już tak dużą popularnością, jak tuż po ich wprowadzeniu, a inwestorzy coraz częściej wycofują środki z tych instrumentów, co przyczynia się do dalszego spadku wartości tej cyfrowej waluty.
Czy to zatem koniec ery Bitcoina, czy tylko kolejna korekta na jego drodze? Rynki kryptowalut zawsze charakteryzowały się nieprzewidywalnością, a ich przyszłość pozostaje przedmiotem spekulacji zarówno entuzjastów, jak i sceptyków. Co ważne, każde takie wydarzenie stanowi cenną lekcję dla inwestorów, którzy w przyszłości zamierzają lokować swoje kapitały w cyfrowe aktywa.