Dwaj bankowi giganci: Morgan Stanley i UBS przygotowują grunt pod ofertę, która może przedefiniować krajobraz inwestycyjny dla przeciętnego Kowalskiego. Światło dzienne ujrzała wiadomość, iż oba banki stoją na progu zaoferowania swoim klientom dostępu do tzw. Bitcoin ETF (Exchange-Traded Funds), instrumentów, które mogą sprawić, że inwestowanie w kryptowaluty stanie się proste jak zakup akcji na giełdzie.
Za kulisami toczy się zacięta rywalizacja. Morgan Stanley, zgodnie z doniesieniami, dąży do tego, by wyprzedzić konkurencję i jako pierwszy zaoferować pełny dostęp do Bitcoin ETF, planując ogłoszenie tej decyzji o kilka dni przed UBS. Ambicja ta podkreśla, jak wysoko w hierarchii priorytetów obu banków znajduje się wprowadzenie tych nowatorskich funduszy.
O zapowiedziach tych dowiadujemy się od współzałożyciela Arch Public, Andrew Parish, który podzielił się nimi w mediach społecznościowych. UBS, nie chcąc pozostać w tyle, również szykuje się do ogłoszenia swojej oferty w nadchodzącym tygodniu. Co ciekawe, w ramach wewnętrznego podziału Private Wealth Management (PWM), Bitcoin ETF były już technicznie dostępne dla osób dysponujących aktywami przekraczającymi 10 milionów dolarów, jednak na zasadzie niezgłoszonej inicjatywy.
Wprowadzenie tych funduszy to nie tylko kwestia prestiżu. Świadczy o rosnącej akceptacji kryptowalut w tradycyjnym świecie finansów, co zwiastuje znaczącą zmianę w sposobie myślenia o inwestycjach cyfrowych. Zapotrzebowanie na Bitcoin ETF przyczyniło się do osiągnięcia przez Bitcoina nowego historycznego maksimum 14 marca. Fundusze te odniosły spektakularny sukces na amerykańskim rynku, przyciągając ponad 12 miliardów dolarów wpłat i generując ponad 150 miliardów dolarów wolumenu handlowego.
Mimo iż aktywność związana z ETF nieco osłabła, wejście na rynek Morgan Stanley i UBS może ożywić zainteresowanie i aktywność w tym segmencie. Tymczasem, według branżowych insiderów, większe instytucje finansowe prowadziły już wstępne analizy i przygotowują się do oferowania swoim klientom ekspozycji na Bitcoin ETF od drugiego kwartału.
Sytuację tę można opisać mianem „gry w kurczaka” na polu zgodności regulacyjnej, gdzie każdy bank czeka, aż inny zrobi pierwszy krok. Mimo ostrożności, UBS już podjął wstępne kroki, umożliwiając dostęp do tych ETF swoim klientom PWM, co może wskazywać na stopniowe otwieranie się na szerszą ofertę, obejmującą także doradztwo w zakresie włączania tych funduszy do portfeli klientów.
Podczas gdy branża finansowa przygotowuje się do tej potencjalnej zmiany, z niecierpliwością oczekujemy na oficjalne ogłoszenia i ich wpływ na rynek spot BTC ETF. Wprowadzenie tych inicjatyw przez Morgan Stanley i UBS może nie tylko przedefiniować strategie inwestycyjne, ale także w jeszcze większym stopniu zintegrować aktywa cyfrowe z głównym nurtem gospodarczym, otwierając nowe ścieżki dla inwestorów pragnących wkroczyć do świata kryptowalut bez potrzeby zanurzania się w jego złożonościach.